Dobra wiadomość

Dziś po pracy spotkałam koleżankę ze Stacyjnej.Widziała moje plakaty wyborcze, więc rozmowa dotyczyła nadchodzących wyborów.

- Dziwię się, że ci się chce- stwierdziła znajoma, mając na myśli moje kandydowanie. Nie zdążyłam odpowiedzieć, bo już mówiła dalej:

- Mnie by się nie chciało.Ale masz racje, próbuj...- dodała protekcjonalnie.

- Czy w takim razie mogę cię prosić, żebyś na mnie zagłosowała? - zapytałam z nadzieją.

- Niestety nie- odpowiedziała.- Ja mieszkam na Stacyjnej i my  mamy swoich kandydatów do rady.

- Ależ Gosiu...- próbowałam tłumaczyć, ale Gosia już nie słuchała, bo śpieszyła się do przedszkola po dziecko.

Wyjaśniam tu i teraz: kandyduję do Rady Powiatu Garwolińskiego z listy PiS pozycja 4 i można na mnie głosować w całym mieście. To jest ta dobra wiadomość. Druga wiadomość jest taka, że do Rady Powiatu kandyduje z Garwolina 40 osób, a można głosować tylko na jedną. Mam nadzieję, że wybierzecie mnie.

Miasto jest podzielone na piętnaście okręgów i każdy okręg ma swoich kandydatów do Rady Miasta, ale mnie to głosowanie nie dotyczy. Oczywiście jako wyborca wiem, że z mojego okręgu do Rady Miasta kandydują trzy osoby- a ja mogę głosować na jedną. 

I kolejna dobra wiadomość: przed chwilą przyszedł SMS od Gosi, cytuję " Marzenko, okazało się, że mogę na Ciebie zagłosować. Masz mój głos, skoro tak bardzo chcesz działać".