Młodość nie tylko „ górna i durna”

Ostatnie dni pokazały, że młodzi ludzie mają dużą potrzebę aktywności.  Świadczy o tym chociażby udział młodzieży w uroczystościach patriotycznych i różnego rodzaju konkursach organizowanych z okazji rocznicy odzyskania niepodległości.

Przy nieustannym narzekaniu na młodzież, nie zauważamy drzemiącego potencjału i nie stwarzamy możliwości rozwoju. W moim odczuciu jest to również przestrzeń do działania dla samorządowca. Należałoby poszukać możliwości i stworzyć ofertę efektywnego „zagospodarowania” tej grupy społecznej.  Jeśli młodzi ludzie  dostaną dobrą propozycję spędzenia wolnego czasu, nie będą uciekać w przemoc i używki. Mam świadomość, że to co piszę może wydawać się banalne, ale czasami proste rozwiązania są najbardziej skuteczne.  

- A w ogóle po co sorka chce być politykiem ? – zapytała dziś moja uczennica.

W moim odczuciu samorządowiec nie musi być politykiem. Musi natomiast być człowiekiem otwartym, spostrzegawczym, uczciwym, powinien mieć pomysły na działanie w wielu dziedzinach.

Taka jestem, a przynajmniej taka staram się być.  Stąd też te moje rozważania dotyczące młodzieży:)